poniedziałek, 16 maja 2011

Tania jazda!

Gorąco polecam lekturę!


Dowiedz sie wiecej na stronie:

http://zlotemysli.pl/wincam,1/publication/show/3833/tania-jazda-samochodem.html

piątek, 6 maja 2011

Jak działa ABS i ESP?

Jak działa ABS i ESP?

ABS jest nie po to, aby zawsze skracać drogę hamowania, ale po to, aby w trakcie tego manewru łatwo było utrzymać kierunek jazdy. ESP to rozwinięcie ABS-u - pomaga też podczas pokonywania zakrętów

Już od dawna niemal wszystkie nowe samochody sprzedawane w Europie są wyposażone w ABS. To niezwykle przydatne urządzenie powinni polubić nawet ci, którzy mają wstręt do wszelkiej elektroniki montowanej w autach.


Na jednej z prezentacji niemieckiej firmy Continental niedowiarków przekonywano w specyficzny sposób. Na wielkiej płycie lotniska pokrytej śniegiem wygospodarowano kawałek toru pokrytego częściowo lodem (aby lewe koła w krytycznym momencie miały słabą przyczepność), a część fragmentu toru oczyszczono do suchego asfaltu - prawe koła auta w krytycznym momencie miały niemal idealną przyczepność. Chętnych zapraszano do VW Passata fabrycznie wyposażonego w układ ABS, który jednak uzupełniono o niefabryczny wyłącznik. "Proszę jechać i tam, gdzie lód graniczy z asfaltem, zahamować przy 40 km/h" - padło polecenie. - A można szybciej? - Proszę bardzo!


Zachowanie auta łatwo przewidzieć: gdy lewe koła trafią na lód, a prawe na asfalt, przy hamowaniu ogromna siła zacznie obracać auto w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara. Jesteśmy przygotowani na reakcję auta, domyślamy się, co się stanie, pragniemy przechytrzyć fizykę błyskawiczną kontrą. Najeżdżamy na przeszkodę z prędkością 80 km/h, dotykamy pedału hamulca i... auto zaczyna wirować z takim impetem, że o żadnej reakcji kierowcy nie może być mowy!


Na szczęście tak dużych różnic w przyczepności nawierzchni nie doświadczamy często na drodze. Po chwili tę samą próbę pokonujemy z włączonym ABS-em. Po naciśnięciu hamulca ABS zaczyna klekotać, auto powolutku zwalnia, a lekkim skrętem kierownicy daje się utrzymać zaplanowany kierunek jazdy. W aucie z ESP utrzymanie kierunku jest jeszcze prostsze.


ABS: chroni przy hamowaniu


Podstawowe elementy układu ABS to elektryczna pompa z układem zaworków, układ elektroniczny (zintegrowany zwykle z obudową pompy) oraz czujniki prędkości kół z okablowaniem. Zadaniem ABS-u jest zapobieganie utracie kontroli nad autem podczas hamowania.


  • Silnik elektryczny zapewniający ciśnienie w pompie pracuje przez cały czas podczas pracy silnika.
  • Układ zaworków w miarę potrzeby odcinający ciśnienie doprowadzane do zacisku hamulca, gdy podczas hamowania koło zaczyna obracać się wolniej od pozostałych, a więc gdy traci przyczepność. Niezależnie obsługiwane są w ten sposób cztery koła samochodu.
  • Elektronika sterująca reaguje na sygnały płynące z czujników prędkości kół, odłączając ciśnienie płynące do poszczególnych zacisków hamulcowych.

ESP: chroni także na zakrętach


Gdy auto nie może w naturalny sposób utrzymać kierunku jazdy (bo np. jedziemy zbyt szybko na zakręcie), układ może przyhamować jedno wybrane koło (lub więcej) oraz zmniejszyć moc silnika. ESP to układ bazujący na elemencie wykonawczym ABS-u, jednak ma dodatkowe czujniki, m.in. kąta skrętu kierownicy (aby oceniać zamierzenia kierowcy),czujnik sił odśrodkowych (aby monitorować rzeczywisty ruch auta), czujniki prędkości kół (aby wykrywać poślizgi).


Wyposażenie auta w ESP nie oznacza dla producenta znacznych kosztów (bo auto i tak ma już ABS), choć dopłaty do tego układu wielokrotnie przewyższają wartość dodatkowych części. Warto jednak za to urządzenie płacić, bo ułatwia ono wszelkie ryzykowne manewry, jak np. zbyt szybką jazdę na zakrętach lub skręcanie podczas hamowania. ESP odczytuje też nasze zamiary i niweluje błędy. Np. gwałtowne odjęcie gazu na zakręcie to komunikat dla układu: kierowca boi się, trzeba pomóc utrzymać tor zgodny z położeniem kierownicy.


Jak wyłączyć?


ABS to układ działający stale, niezależnie od woli kierowcy. W żadnym seryjnym samochodzie wyposażonym w ten układ nie da się go wyłączyć przyciskiem na desce rozdzielczej.


Nie we wszystkich samochodach ESP daje się wyłączyć, zaś w tych, które mają na desce rozdzielczej wyłącznik ESP, wyłączamy je tylko częściowo. Efektem wyłączenia ESP jest tylko to, że przesuwa się granica interwencji układu - niewielkie uślizgi są ignorowane, ale przy większych działa on tak, jak zwykle. Dzięki temu nie czujemy często brutalnych reakcji elektroniki, ale i tak czuwa ona, aby działać w ostateczności. Jednak w takiej sytuacji o ćwiczeniu jazdy w poślizgu możemy zapomnieć. Bardzo często po wyłączeniu ESP pozostaje aktywna kontrola trakcji (czyli redukowanie poślizgu podczas przyspieszania) i zawsze ABS.


W samochodach z ESP nigdy na drodze nie próbujmy kontrować poślizgów kierownicą i jechać techniką rajdową. Kontrę (kierownica w prawo) na zakręcie w lewo układ zinterpretuje jako zamiar jazdy w prawo, przez co wylądujemy w rowie! Nie zalecamy też wyłączania ESP. W większości trudnych sytuacji naprawdę pomaga!

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Wynajem aut - jak dokonać wyboru?

Wynajem aut - jak dokonać wyboru?

Zdarza się, że w najmniej oczekiwanej chwili, patowej sytuacji - spotyka nas totalna i niezapowiedziana katastrofa - psuje nam się auto, mamy stłuczkę - a bez pojazdu nasze życie wywraca się do góry nogami. Wielu z Was wpada w panikę, inni załamują ręce a jeszcze inni (bardziej rozsądni) - wynajmują auto. Na co jednak zwracać uwagę decydując się na to?

Obecnie na rynku możemy znaleźć wiele firm oferujących taką możliwość.


Firmy te służą nam nie tylko autami codziennego użytku, ale również dostawczymi, transportowymi, jak również luksusowymi (dla VIP-ów) przeznaczonymi m.in. do celów delegacyjnych bądź oficjalnych wizyt. Taki wariant jest szczególnie korzystny, gdy mamy wybrać się na ważne spotkanie biznesowe i chcemy wywrzeć najlepsze wrażenie.


Profesjonalna firma działająca w tej branży ceni sobie możliwość stałej współpracy zarówno z osobami prywatnymi, jak i innymi firmami, udostępniając kompleksową ofertę.


Powszechne spotykaną formą stała się również możliwość wypożyczenia wraz z kierowcą limuzyny ślubnej - specjalnie przygotowanej na tę okoliczność. Wyposażone we wszelkie udogodnienia komfortowe i reprezentacyjne auto o dużych gabarytach - staje się coraz częstszą gratką dla młodych par.


Gdzie szukać?


Najprościej w Internecie. Wpisując do wyszukiwarki szukaną frazę, wynajem aut np. Warszawa - uzyskamy kilkadziesiąt propozycji w jednej chwili.


Można także sprawdzić lokalne gazety z ogłoszeniami bądź książkę telefoniczną.


Na co zwrócić uwagę?


Na wstępie warto się najpierw zastanowić czy zależy nam na najniższej cenie, czy też najwyższej jakości usługi po rozsądnej cenie.


Wzorcowa Firma zajmująca się wynajmem pojazdów dokłada wszelkich starań, by maksymalnie zaspokoić potrzeby swojego klienta. Najlepszym tego przykładem jest profesjonalne podejście do klienta, kompleksowa oferta, posiadanie niezbędnych pozwoleń oraz ubezpieczeń.


Istotnym elementem jest również systematyczna wymiana kół dostosowywana do aktualnie panujących warunków atmosferycznych. Zatem w okresie zimowym wszystkie posiadane w ofercie auta powinny być wyposażone w zimowe opony.


Cena - ważne informacje.


Pytając się o cenę wypożyczenia nie kierujmy się wstępną ceną za dobę.


Wiele firm uzależnia bowiem cenę wynajmu od całkowitej ilości dób. Panuje zasada, że im dłużej auto pozostaje w naszym użytkowaniu - tym cena jest niższa. Warto jednak ustalić ją z góry.


Należy także dowiedzieć się o możliwość ewentualnego przedłużenia usługi wynajmu, gdy wyniknie taka potrzeba.


Informacje końcowe.


Czytajcie dokładnie umowę, zapoznajcie się szczegółowo z warunkami ogólnymi wynajmu, jak również Waszą odpowiedzialnością na wypadek szkody.


Zwracajcie też uwagę na sprawność obsługi!


Będzie to dla Was wymierną informacją na przyszłość.

--
Stopka

OTES Investment Sp. z o.o., Warszawa

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Gdy marzysz o samochodzie...

Gdy marzysz o samochodzie...

Jeśli marzysz o tym, aby posiadać swój własny samochód, masz już dość spóźnień komunikacji miejskiej podczas codziennych podróży do pracy lub na uczelnię, poważnie się zastanów.

Możliwe, że nie jesteś świadomy tego, że samo kupno samochodu to dopiero początek wydatków. Tak na dobrą sprawę, to sam samochód często wydaje się być najmniejszym wydatkiem.

Zacznijmy od tego, że gdy kupisz samochód, przede wszystkim musisz go zarejestrować lub przerejestrować. To już są koszty, nieduże, ale wiadomo, ziarnko do ziarnka... Kolejną kwestią jest ubezpieczenie OC samochodu. To wydatek od 1000 do 2000 tysięcy złotych i więcej. Jeśli auto, które kupiłeś, nie ma ubezpieczenia lub ma, ale wygasa, a Ty jesteś młodym kierowcą bez zniżek, musisz liczyć się z dość wysoką składką tego obowiązkowego ubezpieczenia. W takiej sytuacji warto przemyśleć ustanowienie właścicielem auta swojego rodzica, który ma już maksymalną ilość zniżek, a siebie współwłaścicielem. Dzięki temu będziesz sam zbierał zniżki, a składka będzie znacznie niższa. Wiąże się to jednak z minusami, ale nie o tym teraz. Pozostaje jeszcze kwestia ubezpieczeń opcyjnych, takich jak autocasco, assistance i NNW, ewentualnie ubezpieczenie szyb. To wszystko tylko dodatki, jednakże bardzo przydatne. Trzeba się jednak liczyć z kolejnymi dwoma tysiącami więcej. Możesz być jednak spokojny, że w przypadku wypadku, nie będziesz bezpośrednio obciążany kosztami naprawy auta i ewentualnie hospitalizacji.

Gdy rejestracja i ubezpieczenie będzie już za Tobą, a auto, które kupiłeś jest używane, koniecznie sprawdź jego stan techniczny. To koszt rzędu 100-200 zł, jednakże może powstrzymać Cię przed przyszłymi, pewnie rychłymi wydatkami na naprawę samochodu. Sprawdź, czy coś trzeba naprawić. Wymień filtry, sprawdź olej i płyn do chłodnic oraz hamulcowy. Lepiej zrobić to teraz, bo potem można sobie wyrządzić większe szkody.

I kolejna, bardzo ważna kwestia, która będzie Ci przez resztę życia spędzać sen z powiek - benzyna. Dziś trzeba za litr 95-tki zapłacić 5,20 zł. Jeszcze rok temu cena ta była znacznie niższa. A jak będzie za rok? Tak, to jest przerażające. Weź to pod uwagę jeszcze przed kupnem samochodu i zastanów się, czy te koszty da się jakoś pomniejszyć. Mam tu na myśli to, że może będziesz zwykle jeździł z kimś, nie samemu, dzięki czemu koszty benzyny pomniejszą się, bo można się przecież składać.

To tylko kilka wydatków związanych z samochodem, dlatego poważnie zastanów się, czy nie lepiej będzie, na przykład, kupić sobie rower.

--
Stopka

M.B.

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Tłumaczenie dokumentów samochodowych

Tłumaczenie dokumentów samochodowych

Jeśli chcemy zarejestrować samochód sprowadzony z zagranicy z pewnością nie unikniemy kontaktu z agencją tłumaczeń lub z tłumaczem przysięgłym danego języka. Niezależnie czy wybierzemy pośrednika, czy też udamy się prosto do tłumacza przysięgłego powinniśmy wiedzieć kilka rzeczy.

Po pierwsze zorientujmy się w swoim urzędzie, jakie dokumenty są niezbędne do rejestracji pojazdu. Nie zawsze musimy tłumaczyć wszystkie dokumenty, które dostarczył nam poprzedni właściciel, a niestety na szczerość agencji bądź tłumacza ciężko liczyć. Przecież im więcej dokumentów damy tłumaczowi do przetłumaczenia, tym więcej pieniędzy tłumacz zarobi na usłudze.

Po drugie poszukajmy w przeglądarce google najatrakcyjniejszej stawki za tłumaczenie dokumentów samochodowych. W przypadku tego typu tłumaczenia naprawdę nie warto korzystać z usług ekskluzywnej agencji tłumaczeń, która słono sobie liczy za tak prostą usługę, ponieważ nie możemy tu mówić o złej jakości tłumaczenia. Tłumacze wykorzystują sprawdzone szablony w przypadku dokumentów standardowych, jakimi są dokumenty samochodowe i ciężko w tym przypadku wykonać tłumaczenie lepiej bądź gorzej. Szukajmy najtaniej.

Po trzecie pamiętajmy o sprawdzeniu tłumaczenia przed dokonaniem płatności. Sprawdźmy pola, w których najczęściej mylą się tłumacze, czyli "data pierwszej rejestracji pojazdu" oraz "numer podwozia". Niestety nie zarejestrujemy pojazdu, jeśli te dane nie będą zgadzać się z oryginalnymi dokumentami.

I ostatnia wskazówka; jeśli wcześniej dowiedzieliśmy się w swoim urzędzie, jakie dokumenty należy przetłumaczyć, przetłumaczyliśmy je, a w trakcie rejestracji pokażemy urzędnikowi inne dokumenty w języku obcym, nie zdziwmy się jak urzędnik każe je przetłumaczyć i nie będzie chciał zarejestrować pojazdu w Polsce. Dlatego nie chwalmy się, że posiadamy dodatkowe dokumenty i nie pokazujmy ich, chyba że urzędnik sam o nie poprosi.

--
Stopka

www.tlumaczenia-miw.pl

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.